Dostępność strony rychwal.pl – Piotr Komoda

Dostępność strony rychwal.pl – Piotr Komoda

Żyjemy w czasach, w których coraz więcej spraw załatwiamy bez wychodzenia z domu. Przez internet zamówimy ciepły posiłek, zrobimy zakupy spożywcze z dostawą pod drzwi, kupimy kosmetyki i środki czystości. Jednak nie mniej istotne jest, aby przez internet móc również załatwić urzędowe sprawy. W niniejszym artykule przyjrzymy się dostępności oficjalnej strony internetowej gminy Rychwał – http://rychwal.pl.

Jako że jest to strona urzędu, podlega ona zapisom ustawy z dnia 4 kwietnia 2019 roku o dostępności stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych. W teorii więc powinna być dostępna dla osób niewidomych i słabowidzących. A jak to wygląda w praktyce?

Pierwsze, na co możemy zwrócić uwagę po wejściu na stronę, to menu główne, które automatycznie się rozwija. Oznacza to, że jeśli na przykład chcemy przejść do informacji dla mieszkańców, musimy się przedrzeć przez wszystkie elementy poprzednich menu, czyli Kontakt, Aktualności, Nasza Gmina oraz Samorząd. Szczególnie menu „Nasza Gmina” posiada sporo elementów, które niestety trzeba kolejno przeczytać. Jest to bardzo niewygodne rozwiązanie dla osób z dysfunkcją wzroku, które obsługują komputer jedynie za pomocą klawiatury.

Kolejną rzeczą wymagającą poprawy są bannery reklamowe znajdujące się tuż za menu. Są tam dokładnie cztery takie obrazy, a żeby było łatwiej się z nimi zapoznać, na stronie umieszczone zostały cztery przyciski pozwalające na wczytanie dowolnego z obrazów. Oprócz tego na stronie znajdują się również przyciski „Poprzedni” i „Następny”. Problem w tym, że mają one angielskie etykiety „Previous” oraz „Next”. Powinny one zostać przetłumaczone na język Polski, w końcu nie każdy niewidomy musi znać obcy język. Natomiast wspomniane wcześniej cztery przyciski nie posiadają żadnych etykiet. Czytnik ekranu wymawia w takim przypadku „klikalne” i osoba niewidoma nie ma żadnej informacji, za co ten element odpowiada i co się stanie, gdy się w niego kliknie.

Na plus należy zaliczyć twórcom strony, że poszczególne jej sekcje, takie jak „Aktualności” i „Na skróty” zostały wyróżnione za pomocą nagłówka. Ze strony z pewnością korzystałoby się lepiej, gdyby również poszczególne aktualności miały ustawiony nagłówek. Dało radę to zrobić na podstronie z aktualnościami, dziwi więc, że nie zostało to zrobione na stronie głównej.

Jak to zostało wspomniane wcześniej, strona internetowa gminy Rychwał jest stroną urzędową i jako taka powinna zapewniać dostępność swoim użytkownikom zgodnie z wymogami ustawy. Beneficjentami wspomnianej ustawy nie są wyłącznie osoby z niepełnosprawnościami, ale także osoby starsze czy inne, mające czasowo naruszoną sprawność w zakresie mobilności lub percepcji. Chociaż nie dotyczy to stron internetowych, do wymienionej wcześniej grupy osób zaliczyć można również matki z wózkami dziecięcymi czy osoby z ciężkimi bagażami. Katalog tych osób nie jest zamknięty, co stanowi nowatorskie rozwiązanie legislacyjne, podobnie jak po raz pierwszy użyta w ustawie definicja bariery. Oznacza ona przeszkodę lub ograniczenie architektoniczne, cyfrowe lub informacyjno-komunikacyjne, które uniemożliwia lub utrudnia osobom ze szczególnymi potrzebami udział w życiu społecznym na zasadzie równości z innymi ludźmi. Mimo tak szerokiej definicji bariery, z całą mocą należy podkreślić, iż ustawa określa środki znoszące lub niwelujące bariery wyłącznie w odniesieniu do jednostek sektora finansów publicznych i podmiotów finansowanych ze środków publicznych. Podmiotami publicznymi są między innymi organy władzy publicznej w tym organy administracji rządowej, organy kontroli państwowej i ochrony prawa oraz sądy i trybunały. Bariery w dostępie do wyżej wskazanych instytucji realizujących usługi dla społeczeństwa powinny być stopniowo usuwane za pomocą uniwersalnego projektowania i racjonalnych usprawnień. Pojęcie uniwersalnego projektowania po raz pierwszy pojawiło się w ratyfikowanej przez Polskę Konwencji ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych i oznacza „projektowanie produktów, środowiska, programów i usług w taki sposób, by były użyteczne dla wszystkich, w możliwie największym stopniu, bez potrzeby adaptacji lub specjalistycznego projektowania. Uniwersalne projektowanie nie wyklucza pomocy technicznych dla szczególnych grup osób niepełnosprawnych, jeżeli jest to potrzebne”. Kolejną nową definicją, jaka pojawia się w ustawie o zapewnianiu dostępności, jest właśnie dostępność, która jest rozumiana w kontekście architektonicznym, cyfrowym oraz informacyjno-komunikacyjnym. Pojęcie rozumiane jako wynik, efekt zastosowania uniwersalnego projektowania albo racjonalnych usprawnień, aby za ich przyczyną uniknąć barier lub je zlikwidować. W ujęciu konwencyjnym oraz omawianej regulacji dostępność pojawia się w kontekście prawa dostępu osób ze szczególnymi potrzebami i powinna być zapewniona dzięki spełnieniu minimalnych wymagań gwarantujących dostępność podmiotu publicznego (określonych w art. 6). Ich spełnienie ma zapewnić osobom ze szczególnymi potrzebami możliwość dostępu do podmiotów publicznych w sposób możliwie samodzielny i niezależny od pomocy innych osób.

Innymi słowy nie chodzi o to, aby coś zmieniać dla pewnej grupy osób, ale aby projektować przestrzeń, w tym strony internetowe w taki sposób, by każdy mógł z nich skorzystać. Bez względu na to, czy stronę odwiedza osoba sprawna czy niepełnosprawna, powinna ona mieć zapewniony taki sam dostęp do funkcjonalności oraz informacji zawartych na stronie. Wbrew powszechnej opinii nie oznacza to uproszczenia lub zubożenia zawartości strony, ale o przewidzenie i zastosowanie w trakcie tworzenia strony tego, że będą z niej korzystali ludzie z różnymi potrzebami. Tworząc stronę z takim właśnie nastawieniem można zarówno zadbać o jej funkcjonalność dla osób z różnego rodzaju ograniczeniami, w tym osób starszych, jak i zapewnić jej atrakcyjność wizualną.

Nie oznacza to oczywiście, że postała dawniej strona, nie spełniająca wymogów dostępności, jest do wyrzucenia i że trzeba zrobić coś od nowa. Istniejącą stronę da się poprawić i dostosować i wbrew pozorom nie jest to wcale czasochłonny proces. Prawdę powiedziawszy więcej czasu zajmie sprawdzenie strony i ustalenie, co tak naprawdę wymaga poprawy, niż samo wprowadzenie poprawek, które zazwyczaj ograniczają się do dodania kilku słów w tej czy innej linijce kodu.

Ale największą chyb barierą jest bariera mentalna, którą muszą pokonać programiści stron internetowych i oprogramowania. Jeśli stronę internetową tworzy ktoś młody, sprawny fizycznie, bez problemów ze wzrokiem i słuchem, łatwo jest temu komuś popełnić błąd poznawczy i uznać, że jeśli coś działa dla niego lub dla niej, to będzie działać dla wszystkich. Tak niestety nie jest. Strona stworzona tak, by można ją było obsługiwać za pomocą myszki, będzie sprawiała problemy komuś, kto korzysta z komputera używając klawiatury. Strona zaprojektowana pod jedną rozdzielczość ekranu będzie nieczytelna dla osoby niedowidzącej, która korzysta z programu powiększającego i widzi tylko fragment ekranu. Rozwijane menu lub dymek z podpowiedzią (tzw. Tooltip), które pojawiają się tylko po najechaniu na nie kursorem myszy i znikają po jego przesunięciu, nie zadziałają lub będą sprawiały problemy zarówno w przypadku osób niewidomych, niedowidzących, jak i w przypadku osób niepełnosprawnych ruchowo. Komunikat, który pojawia się na ekranie tylko na kilka sekund, może zostać niezauważony lub niezrozumiany, ze względu na zbyt krótki czas potrzebny na zapoznanie się z jego treścią. Takich przykładów możnaby podawać wiele.

A prawda jest taka, że każdy człowiek choć raz w życiu był lub będzie mniej sprawny, na przykład za sprawą złamanej ręki, nogi czy skręconej kostki. Żeby poczuć się przez chwilę jak osoba niepełnosprawna wystarczy spróbować przez chwilę używać telefonu albo myszki komputerowej za pomocą niedominującej ręki. Z pewnością nie jest to dobra symulacja tego, z czym muszą na co dzień zmagać się osoby niepełnosprawne ruchowo, ale pozwala spojrzeć w inny sposób na obsługę urządzeń elektronicznych, z których korzystamy na co dzień i robimy to w sposób właściwie bezrefleksyjny. Niepełnosprawność jest to coś, z czym człowiek uczy się żyć, uczy sobie radzić z ograniczeniami. Chodzi o to, aby zastanowić się chociaż przez chwilę, aby zrobić jakiś krok w stronę zrozumienia. Jeśli tworzymy coś, do czego dostęp mają wszyscy, to czy nie powinno być tak, że wszyscy powinni być w stanie z tego skorzystać?

Grono osób, które skorzystają na takiej zmianie podejścia nie jest małe i nie ogranicza się tylko do osób niepełnosprawnych. Nasze społeczeństwo się starzeje, z wiekiem osłabia się wzrok, słuch, zdolności manualne. Osłabiają się też zdolności poznawcze. Przyswajanie nowych wiadomości nie przychodzi już tak łatwo, podobnie jak kojarzenie ze sobą odrębnych informacji. Prędzej czy później każdy programista doświadczy tego na własnej skórze. Dobrym przykładem na to, że już tak się dzieje, jest trend na tak zwany ciemny motyw. Oślepienie jasnym światłem to jeden z objawów starzejącego się wzroku i chęć ucieczki w ciemne barwy świadczy tylko o tym, że środowisko programistów się starzeje i zaczyna odczuwać na własnej skórze ograniczenia, o których jeszcze kilka lat temu nawet by nie pomyśleli.

Wracając do ustawy. Podmioty publiczne, takie jak np. urzędy, szpitale, szkoły, przedszkola, czy zarządcy komunikacji miejskiej, mają obowiązek dołożyć wszelkich starań, aby ich strona była zgodna ze standardami dostępności i mają obowiązek reagować na zgłoszenia dotyczące problemów z dostępnością. Za standard przyjęto normę EN 301549 w wersji V2.1.2, która jest równoważna z WCAG 2.1 na poziomie AA. W ustawie przewidziano kary, ale nie za brak dostępności, a za niereagowanie na zgłoszenia o problemach z dostępnością. Grozi za to kara w wysokości 10 tysięcy złotych.

Zgodnie z artykułem 18 ustęp 3 ustawy, podmiot publiczny ma 7 dni na naprawienie problemu. Ustawa przewiduje jednak pewną furtkę. Jeśli wykonanie naprawy jest niemożliwe w przeciągu 7 dni, podmiot musi o tym powiadomić osobę zgłaszającą problem i wyznaczyć datę wykonania naprawy. Naprawa nie może jednak trwać dłużej niż dwa miesiące. Jeśli podmiot publiczny odmówi naprawy, zgodnie z artykułem 18 ustęp 7 przysługuje nam prawo do złożenia skargi na tę decyzję.

Ustawa przewiduje też kilka wyjątków dla treści, których dostępność nie musi zostać zapewniona. Są to np. dokumenty opublikowane przed 23 września 2018 roku, pod warunkiem, że nie mają one znaczenia dla bieżącej działalności podmiotu, a także treści multimedialne opublikowane przed 23 września 2020.

Reasumując, strona internetowa gminy Rychwał pozostawia wiele do życzenia i wymaga poprawek w kodzie strony, aby można było z niej komfortowo korzystać będąc osobą niewidomą. Wprowadzenie poprawek nie powinno w tym przypadku raczej wiązać się z gruntowną czy kompleksową przebudową całego serwisu, a ograniczyć się do stosunkowo niewielkich zmian, poprawiających dostępność, w odpowiednich fragmentach kodu.

Artykuł dofinansowany ze środków PFRON w ramach projektu "Internetowa Platforma Nagłaśniania Problemów z Dostępnością Cyfrową"